Istnieje duże prawdopodobieństwo, że pomimo wielu lat nauki angielskiego nadal masz poczucie, że oglądając film lub serial i tak nie rozumiesz wszystkiego co jest mówione. Jesteś ambitna/ambitny i chcesz oglądać bez napisów, w języku oryginalnym – ale po kilku minutach czujesz się zmęczona/zmęczony i sfrustrowana/sfrustrowany ‘swoim niskim poziomem angielskiego’. W Twojej głowie pojawia się pytanie: dlaczego wciąż nie rozumiem i nie słyszę co oni mówią?!
To nie Twoja wina, wszystko z Tobą w porządku. 😉 Odpowiedź na Twoje pytanie jest proste i trudne jednocześnie, ale spróbujmy się temu przyjrzeć! 🙂 Opanowanie języka wykracza poza naukę reguł gramatycznych i słownictwa; obejmuje również zrozumienie niuansów tego, w jaki sposób rodzimi użytkownicy naturalnie się komunikują.
Jednym z istotnych wyzwań, z którym uczący się angielskiego często się spotykają, nawet na zaawansowanym poziomie, jest zagadnienie Connected Speech – czyli naturalny angielski mówiony. Odnosi się to do sposobu wymawiania słów w naturalnych, codziennych rozmowach w porównaniu do ich izolowanej lub formalnej wymowy. Stąd właśnie bardzo często pomimo całej wiedzy pojawia się niezrozumienie, bo ten sam wyraz czytany w słowniku lub w tekście powiedziany przez kogoś w filmie brzmi bardzo często zupełnie inaczej – można powiedzieć, że często jest skrócony, ucięty, zniekształcony lub (gdyby tego było mało!) może mieć więcej niż jedną możliwość wymowy w zależności od tego w towarzystwie jakich innych wyrazów się pojawia.
Nie rezygnuj z dalszego czytania i nie zniechęcaj się, planem na dziś nie jest wykład z fonetyki a raczej uchylenie rąbka tajemnicy w praktyczny i przydatny sposób, tak by chociaż część tej tajemnej wiedzy stała się już dla Ciebie rzeczą logiczną i znajomą.
Naturalny angielski mówiony, czyli właśnie Connected Speech charakteryzuje się różnymi zmianami fonologicznymi, które zachodzą, gdy słowa są wymawiane szybko i kolejno. Te zmiany nie są odzwierciedlone w formalnym zapisie języka pisanego, co stanowi znaczne utrudnienie dla uczących się, próbujących przejść od angielskiego z podręczników do rzeczywistych rozmów. Nie jest to jednak niewykonalne, zacznijmy od kilku prostych i bardzo powszechnych zabiegów, które i tak już na pewno zauważyłaś/zauważyłeś – teraz wystarczy je tylko wyjaśnić, żebyś czuł/czuła się lepiej oglądając kolejny odcinek serialu. 🙂
Formy pytające:
Jednym z najbardziej powszechnych zabiegów skracania i ‘zlewania się’ wyrazów jest sytuacja gdy wymawiamy operatory gramatyczne i osobę w pytaniach takich jak: “do you? did you?” W normalnym życiu nikt nie wymawia ich jako dwóch osobnych wyrazów, brzmią one raczej jak: “dje”, czy “duh”, a „did you” staje się „didżje” czy “dżje”. Dlaczego tak się dzieje? Są to wyrazy nieakcentowane, wyrazy funkcyjne, które są jedynie podstawą gramatycznej poprawności pytania ale nie niosą najważniejszej informacji w pytaniu. Informacje, która potrzebna jest nam do komunikacji niesie czasownik i istotna reszta zdania, dlatego właśnie nie przykłada się tak dużej uwagi do ich wyraźnej wymowy. Tak jak w filmiku poniżej, posłuchajcie jak spikerka wymawia pytanie: “How did you do that”.
Łączniki typu “of / for”
Wyrazy takie jak “of” czy “for” pojawiają się czasami wielokrotnie w jednym zdaniu ale tak samo jak powyżej, nie niosą one najważniejszej treści informacyjnej w zdaniu, dlatego to one właśnie są najczęściej skracane i praktycznie niesłyszalne w zdaniach czy wyrażeniach. Na przykład frazę „cup of tea” można wymawiać jako „cuppa tea”, gdzie dźwięk 'of’ łączy się z poprzednim słowem. Uczący się, zwłaszcza ci, którzy polegają głównie na angielskim pisanym, mogą mieć trudności z dostrzeżeniem tych subtelnych zmian. Posłuchajcie tego zwrotu tutaj:
Wyrazy zaczynające się na ”h”, takie jak “he, his, her, have, has”
To zjawisko nazywa się w fonetyce h-dropping i polega właśnie na tym, że dźwięk ‘h’ na przykład w zaimkach osobowych w wymowie zanika na rzecz większej płynności i prędkości wymawiania całego zdania jako płynnej wypowiedzi. Dzieję się to z prostej przyczyny, że jest znacznie łatwiej wymówić te wyrazy omijając ‘h’ gdy chcemy mówić w naturalnym tempie; szczególnie, że ten konkretny dźwięk wymaga wykonania wysiłku ze strony naszych strun głosowych. Dlatego właśnie bardzo często dziwisz się porównując to co słyszysz z tym co widzisz na transkrypcji w amerykańskich filmach, np tak jak tutaj:
„He has a habit of arriving late, but I have told him to be punctual.” → He ’as a habit of arriving late, but I ’ave told ’im to be punctual.”
Posłuchajcie tego zjawiska w dwóch poniższych fragmentach:
Skracanie “you” i “your”
To kolejny wszechobecny przykład zjawiska w naturalnej mowie potwierdzający naczelną zasadę skracania i redukowania ile się da by ułatwić, upłynnić i przyspieszyć wymowę. W naturalnej mowie wyrazy you i your często redukowane są do /jə/ or /jʊ/ i taki właśnie dźwięk najczęściej jest ‘przyklejony’ do kolejnego wyrazu, tak jakby nie był to osobny wyraz, a dodatkowa sylaba we wcześniejszym lub następnym wyrazie. Kolejny raz wytłumaczenie kryje się pod faktem, że te wyrazy nie niosą najważniejszej treści w zdaniu i nie są akcentowane. Dlatego „What are you doing?” może być wymawiane „Whatcha doin’?”, tak jak ten przykład zdania w filmiku poniżej:
Bycie świadomym czym jest Connected Speech i jakie są te najczęściej stosowane zabiegi redukcji wyrazów w zdaniach jest zdecydowanym game changerem jeśli chodzi o nasz komfort rozumienia naturalnego mówionego angielskiego. To klucz do przełamania barier, które często istnieją między formalnym nauczaniem języka, a praktyczną komunikacją, bo dzięki temu nasze własne wypowiedzi po angielsku stają się bardziej naturalne i płynne.
Powyżej poruszane zagadnienia są zdecydowanie związane z bardziej zaawansowanym poziomem biegłości językowej, jednak na szczęście nie jest to coś czego nie da się zrozumieć ani na co trudno jest zacząć zwracać większą uwagę – a już same te dwie rzeczy przybliżają nas do lepszego rozumienia tego co słyszymy. Następnym razem, gdy znajdziesz się w sytuacji gdzie Twój umysł walczy z rozbieżnością między tym, co czytasz, a tym, co słyszysz, przypomnij sobie kilka dzisiejszych ciekawostek, and surely it’ll work to your advantage! 🙂